Zakochany Piotrek i nierozgarnięty Zbyszek zapraszają serdecznie na rozdział numer 10 - czyli „gdzie jest, k#&%a, Piotrek?!” i co wisi w Bartmanowej łazience. [naturalnaniedotykalnanieprzewidywalna.blogspot.com/2013/07/dziesiec-czyli-gdzie-jest-k-piotrek-i.html]
Zapraszam na mojego bloga! ;) http://carolina-book.blogspot.com/ oraz na bloga mojego i dwóch innych bloggerek, który nominowałaś do LA (za co bardzo dziękujemy! ;)) http://playing-emotions.blogspot.com/
Jeśli macie ochotę to zapraszam na nowy rozdział na the--past--in--the--future.blogspot.com oraz na http://to-tylko-siedem-dni-kotku.blogspot.com/. Jeśli nie, to zignorujcie :) Pozdrawiam, Dzuzeppe :*
Antonina i Dominika to siostry, które poznajemy gdy mają cudowne życie. Dom, rodzinę, pieniądze, przyjaciół, pasję. Mają to wszystko i nie potrafią tego docenić. Życie jednak płata figle. Siostry muszą stracić coś, na czym zależy im bardzo- choć może nie są tego świadome- aby dostrzegły to jak miały wspaniałe życie. Po stracie najbliższych im osób dziewczyny zaczynają nowe życie, zaczynają żyć Na przekór innym.... http://na-przekor-innym.blogspot.com/
Witam! To mój pierwszy poważny blog do którego zapraszam :D Mam nadzieje że zostawisz na nim jakiś ślad
Mimo bólu w całym ciele,podniosła się z ziemi. Głowa bolała ją niemiłosierne potęgowane choćby najmniejszym ruchem. Serce kołatało w jej piersi jak po dłuższym biegu przy czym przyśpieszony,gwałtowny oddech przypominał ryk rozgrzanego silnika szykującego się do wyścigu. Ciało dziewczyny pokryte było kurzem i piaskiem a w miejscach gdzie jej ciuchy były podarte widniały krwawiące blizny.. Z szeroko otwartymi oczyma penetrowała okolice wokół siebie. Z jej prawej strony znajdował się las ogrodzony ostrymi kolcami,prawdopodobnie po to aby nikt nie mógł do niego wejść,bądź też z niego wyjść.. Po środku tory kolejowe ciągły się w nieskończoność na północ,natomiast po lewej znajdowała się szeroka przestrzeń spadająca gwałtownie w dół. Kuśtykając podeszła do krawędzi. Większą część terenów pokrywały pola uprawne,które jak się zdawało,dopiero co zostały zasiane. Zamyśliła się na chwile,po czym wzrok przeniosła w dal. Gdzieś daleko widniały białe,wyłożone kafelkami i tynkiem domki,lecz nie widziała dokładnie. Chyba nie wszystkie były takie same. Niektóre były z drewna jak domki letniskowe,wznosiły się dumnie na tle czarniejącego już nieba,a jeszcze inne zbudowane dość mizernie,stały ledwo na nierównej drodze opętane ciemnością i mrokiem..
Zakochany Piotrek i nierozgarnięty Zbyszek zapraszają serdecznie na rozdział numer 10 - czyli „gdzie jest, k#&%a, Piotrek?!” i co wisi w Bartmanowej łazience. [naturalnaniedotykalnanieprzewidywalna.blogspot.com/2013/07/dziesiec-czyli-gdzie-jest-k-piotrek-i.html]
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga! ;) http://carolina-book.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńoraz na bloga mojego i dwóch innych bloggerek, który nominowałaś do LA (za co bardzo dziękujemy! ;)) http://playing-emotions.blogspot.com/
Jeśli macie ochotę to zapraszam na nowy rozdział na the--past--in--the--future.blogspot.com oraz na http://to-tylko-siedem-dni-kotku.blogspot.com/. Jeśli nie, to zignorujcie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Dzuzeppe :*
Zapraszam do wpisywania swoich siatkarskich opowiadań tutaj http://kibicowelove.blogspot.com/p/opowiadania-warte-polecenia.html :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na mój nowy projekt
OdpowiedzUsuńAntonina i Dominika to siostry, które poznajemy gdy mają cudowne życie. Dom, rodzinę, pieniądze, przyjaciół, pasję. Mają to wszystko i nie potrafią tego docenić. Życie jednak płata figle. Siostry muszą stracić coś, na czym zależy im bardzo- choć może nie są tego świadome- aby dostrzegły to jak miały wspaniałe życie. Po stracie najbliższych im osób dziewczyny zaczynają nowe życie, zaczynają żyć Na przekór innym....
http://na-przekor-innym.blogspot.com/
Zapraszam, liczę na Twoją opinię :)
Pozdrawiam :*
Witam! To mój pierwszy poważny blog do którego zapraszam :D Mam nadzieje że zostawisz na nim jakiś ślad
OdpowiedzUsuńMimo bólu w całym ciele,podniosła się z ziemi. Głowa bolała ją niemiłosierne potęgowane choćby najmniejszym ruchem. Serce kołatało w jej piersi jak po dłuższym biegu przy czym przyśpieszony,gwałtowny oddech przypominał ryk rozgrzanego silnika szykującego się do wyścigu. Ciało dziewczyny pokryte było kurzem i piaskiem a w miejscach gdzie jej ciuchy były podarte widniały krwawiące blizny.. Z szeroko otwartymi oczyma penetrowała okolice wokół siebie. Z jej prawej strony znajdował się las ogrodzony ostrymi kolcami,prawdopodobnie po to aby nikt nie mógł do niego wejść,bądź też z niego wyjść.. Po środku tory kolejowe ciągły się w nieskończoność na północ,natomiast po lewej znajdowała się szeroka przestrzeń spadająca gwałtownie w dół. Kuśtykając podeszła do krawędzi. Większą część terenów pokrywały pola uprawne,które jak się zdawało,dopiero co zostały zasiane. Zamyśliła się na chwile,po czym wzrok przeniosła w dal. Gdzieś daleko widniały białe,wyłożone kafelkami i tynkiem domki,lecz nie widziała dokładnie. Chyba nie wszystkie były takie same. Niektóre były z drewna jak domki letniskowe,wznosiły się dumnie na tle czarniejącego już nieba,a jeszcze inne zbudowane dość mizernie,stały ledwo na nierównej drodze opętane ciemnością i mrokiem..
http://between-the-immortality-and-destiny.blogspot.de
On i Ona samoistne jednostki tak bardzo różniące się od siebie.
OdpowiedzUsuńhttp://nawet-smierc-nas-nie-rozlaczy.blogspot.com/
serdecznie zapraszam.